Ryba pieczona... w szkle
My nie damy rady? Hutnicy z Krosna też upiekli rybę w płynnym szkle Wideo ze szwedzkiej restauracji obejrzano kilkanaście milionów razy. Polacy nie chcą być gorsi.
Sieć obiegł niedawno film, na którym szwedzcy kucharze-hutnicy pieką turbota. Wideo z restauracji Rot z Gotlandii zainspirowało hutników z Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie, którzy sami sprawdzili, czy można przyrządzić tak rybę.
Pstrąga przyprawiono i owinięto mokrą gazetą, aby zabezpieczyć rybę przed spaleniem w kontakcie z wylewanym na niego szkłem, które roztopione w temperaturze 1100 stopni Celsjusza zadziałało równie dobrze, jak piecyk z termoobiegiem.
Ryba była pieczona przez 10 minut. Na początku płynne szkło ma około 800 st. Celsjusza. Temperatura zmniejszała się potem się z każdą minutą o 100 stopni. Na koniec szkło rozbito młotkiem. Te kilka minut wystarczyło, aby ryba nadała się do zjedzenia.
źródło: o2.pl