Lisie gdzie jest sto milionów? Burza po ujawnieniu kosztów związanych z programem Tomasza Lisa. Dziennikarz unika odpowiedzi
Rachunek za Lisa.
- Policzenie autopromocji według cen reklam to absolutnie ordynarna manipulacja – komentował sprawę kosztów poniesionych przez Telewizję Publiczną Tomasz Lis na Twitterze. Fakt straty w wysokości 2,2 mln zł poniesionej na programie Lisa przez TVP ujawnili dziennikarze „Warszawskiej Gazety”. Dopytywany przez inne media o wyliczenia – które opierały się na raporcie otwarcia – nie chciał odpowiadać. - Bardzo przepraszam, ale nie mam czasu na odnoszenie się do każdej bredni – odpisał w mailu do branżowego magazynu „Press”.
Jeszcze kilka miesięcy temu Lis przekonywał, że jego program zarobił dla TVP ponad 100 mln zł. Jednak nawet z audytu wynika, że przychody wyniosły 51,95 mln zł. Skąd się wzięło wspomniane 100 mln, Lis dziś ujawnić nie chce.
Press