Wiadomość o śmierci Jana Kulczyka zaszokowała całą Polskę skoku cywilizacyjnego. Wszak oligarcha dopiero co dobrze kupił CIECH od towarzystwa PO-PSL, intratnie zainstalowanego w Ministerstwie Skarbu Państwa, i nawet nie skończył budowy luksusowej willi za 50 milionów Euro na stokach St. Moritz, nazywanej przez szwajcarską prasę "willą Bonda":
webpaper.nzz.ch/2014/01/12/schweiz/KWQ18/leben-wie-james-bond-in-st-moritz
Fatum "nie znasz dnia ani godziny" wisi widocznie nad naszymi oligarchami. W 2009 roku nagle odszedł w wieku 59 lat śp. Jan Wejchert, w szpitalu w Szwajcarii. Jako przyczynę zgonu podano sepsę. Czy sepsa oligarchów dotknęła też wczoraj śp. Jana Kulczyka?
Po śmierci Jana Wejcherta panamskie imperium ITI zostało rozmontowane, o czym często pisaliśmy. Nad rozmontowaniem czuwał kasjer ITI z Zurychu, niejaki Bruno Valsangiacomo, ponury osobnik, który w swoim czasie groził nam, że może nam przydarzyć się nieszczęście ("Unheil"). Np. sepsa?
Po pogrzebie Jana Kulczyka zacznie się prawdopodobnie rozmontowywanie imperium, nad którym będzie czuwał gentleman z Wiednia, Stefan Krieglstein, który od lat trzyma rękę na kontach bankowych Kulczyka, tak jak Valsangiacomo trzymał rękę na kontach bankowych Wejcherta.
Kluczyk miał ostatnio pecha, zainwestował z rozmachem w jednym z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie, Nigerii, ale w międzyczasie zmienił się tam prezydent, więc cały lobbying Aleksandra (Saszy) Kwaśniewskiego (na pensji u Kulczyka) oraz Donalda Tuska diabli wzięli:
monsieurb.neon24.pl/post/124048,murzyni-kulczyka
Diabli wzięli też inwestycje Kulczyka na wschodzie Ukrainy, w wyniku czego Jan Kulczyk zaczął się niezdrowo kurczyć :
monsieurb.neon24.pl/post/121933,kulczyk-sie-kurczy
monsieurb.neon24.pl/post/121789,korupcja-kulczyk-kijow
Tylko w III RP tradycyjnie szczęściło się Janowi Kulczykowi -- do czasu taśm kelnerów, które miały być ujawnione w najbliższym czasie:
Na pensję do Kulczyka pchał się też nachalnie nasz mąż stanu Radek, co teraz z nim będzie?
monsieurb.neon24.pl/post/120337,laska-pana-kulczyka
Ponieważ według Radka żyjemy w kraju "murzyńskości", nieszczęsne przypadki naszych domasznych miliarderów przypominają nam słynną powieść Agaty Christie "Dziesięciu Małych Murzynków".
To przecież w budynku Jana Kulczyka odbywała się coroczna ceremonia kultu jednostki śp. Jana Wejcherta, na której stawiali się pokornie nasi najwięksi mężowie stanu, w tym nasz wybitny Europejczyk Donald Tusk:
monsieurb.neon24.pl/post/59672,tusk-w-chramie-kulczyka
Kto będzie teraz celebrował kult jednostki śp. Jana Kulczyka?
Śpieszmy się podlizywać oligarchom, tak szybko odchodzą