Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Sądowe starcie Rajmunda Pollaka z Fiatem

Dzisiaj rusza proces człowieka, który życie poświęcił, aby bronić praw pracowniczych, a gdy przyszedł czas na jego obronę to został sam. Mamy nadzieję, iż Rajmund Pollak w Sądzie pracy wygra z Fiatem.

Dzisiaj rusza proces człowieka, który życie poświęcił, aby bronić praw pracowniczych, a gdy przyszedł czas na jego obronę to został sam. Mamy nadzieję, iż Rajmund Pollak w Sądzie pracy wygra z Fiatem.

http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/c5/40_662847_1_d_3736.jpg

Przedsiębiorstwo Sadi Polska, należące do Grupy Fiata, zwolniło Rajmunda Pollaka (na zdjeciu w sądzie podczas poprzedniego procesu), związkowca pracującego w firmie od 30 lat. Oficjalny powód – „likwidacja miejsca pracy”.

Wypowiedzenie umowy o pracę kwietniu tego roku w zbiegło się w czasie z krytycznymi wypowiedziami Pollaka wobec działań koncernu. W tym właśnie czasie wniósł on sprawę do sądu o odszkodowanie w wysokości 50 tys. zł (lub równowartość tej sumy w akcjach firmy) za nierzetelne przeprowadzenie prywatyzacji Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej.

Jeśli sąd przyzna Pollakowi tę rekompensatę, będzie to precedens, który otworzy drogę 20 tys. obecnych i byłych pracowników FSM do starań o podobne odszkodowania.

Związkowiec protestował też przeciwko wprowadzeniu w firmie pracujących niedziel, a także wystąpił w liście otwartym do włoskich władz Fiata o podwyżki dla pracowników Fiat Auto Poland.

Pollak uważa, że zwolnienie go jest próbą zastraszenia pozostałych działaczy związkowych. On sam, jako aktywny członek międzyzakładowej „Solidarności”, od lat walczy o prawa pracowników w Grupie Fiata w Polsce, przez co nieraz narażał się pracodawcy. Obecna sytuacja jest szóstą próbą zwolnienia go z pracy i tak jak pozostałe, znalazła swój finał w Sądzie Pracy.

Na potwierdzenie swoich przypuszczeń Pollak podaje fakt, że firma jako powód zwolnienia podała „likwidację stanowiska pracy”, a on jako inżynier i ekonomista specjalizujący się w handlu zagranicznym i znający biegle język francuski i niemiecki, doskonale poradziłby sobie na innym stanowisku. Tym bardziej, że ciągle przyjmuje się do zakładu nowych pracowników, co spowodowane jest zwiększonym zapotrzebowaniem na małe samochody w Europie.

Pollak zakończył pracę w lipcu, pomimo, że w październiku miał obchodzić jubileusz 30-lecia pracy. Dzisiaj rusza proces przed bielskim sądem pracy i mamy nadzieję, że Rajmund Pollak zostanie przywrócony do pracy, przez co sprawiedliwości stanie się zadość.

http://bi.gazeta.pl/im/3/6012/z6012693N.jpg

Przykre w tej całej sytuacji jest to, że działacze struktur regionalnych oraz zakładowej Solidarności nie mają zamiaru wspierać, Pollaka, bo uważają Go za wroga, a ten człowiek dalej nie pozwoli marnego słowa powiedzieć na Solidarność. Twierdzi Solidarność to ludzie nie działacze i urzędnicy związkowi jak o nich mówi Władysław Frasyniuk, który jest zbulwersowany zachowaniem ludzi obecnej Podbeskidzkiej Solidarności.

Drogi Rajmundzie cała załoga Grupy Fiata w Polsce trzyma za Ciebie kciuki i będzie Cię wspierać, bo Ty jesteś dla nas jak ojciec oraz przywódca duchowy. Kolego trzymaj się i nie daj się, a na pewno nastaną dla Ciebie jeszcze słoneczne dni.

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.