Zawieszony członek zarządu nie bierze udziału w jego obradach, w dalszym ciągu otrzymuje wynagrodzenie.
Według Szarego decyzja rady nadzorczej to zemsta.
"Jest to zemsta za moją działalność, nieugiętą postawę w walce o prawa pracownicze. Moja nieobecność w zarządzie może ułatwić podejmowanie niektórych, niekorzystnych dla pracowników decyzji." - powiedział PAP Szary.
Marcel Szary, jako szef ZZ Inicjatywa Pracownicza, był organizatorem wielu wystąpień i strajków w firmie. Publicznie krytykował też decyzje zarządu w sprawie zwolnień grupowych, czy innych działań skierowanych przeciwko pracownikom.23 czerwca Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał Marcelego Szarego za winnego organizacji nielegalnych spotkań pracowników i skazał go na 3 tys. złotych grzywny. Sąd w uzasadnieniu wyroku zwrócił uwagę na nieścisłość prawną, która prowadzi do konfliktów w firmach. Ustawodawca zezwolił na zasiadanie w zarządzie firmy przedstawiciela pracowników, którym w tym wypadku jest szef jednego ze związków zawodowych. Zarząd firmy chciał aby sąd odwołał go ze stanowiska członka zarządu jednak sąd uznał ,że nie może tego zrobić. H. Cegielski Poznań S.A. jest producentem wysokoprężnych silników dwusuwowych stosowanych do napędów statków, a także w elektrowniach, dmuchaw promieniowych powietrza, sprężarek tłokowych i wirnikowych. Firma w 2008 roku miała 634 mln zł obrotu i przyniosła stratę netto 7,3 mln zł. Obecnie zatrudnia około 800 osób. Od kilku miesięcy w firmie przeprowadzana jestrestrukturyzacja, związaną z upadkiem przemysłu stoczniowego - głównego odbiorcy silników.
Sąd apelacyjny uznał Marcela Szarego winnym organizacji nielegalnych strajków na terenie Cegielskiego w 2008 roku. Utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji i skazał Szarego na grzywnę. Wyrok jest prawomocny.
W 2007 i 2008 roku na terenie Cegielskiego wybuchł zatarg płacowy. Wewnątrz zakładu doszło do tzw. "płyt", czyli wieców załogi. Jest to tradycyjna forma okazywania przez załogę HCP niezadowolenia z warunków pracy i płacy. Sięga ona swoimi korzeniami lat 50. Pracodawca, czyli dyrekcja HCP uznała, że "płyta" to forma strajku i powiadomiła prokuraturę. Po krótkim, i jak na polskie warunki, ekspresowym dochodzeniu prokuratura złożyła akt oskarżenia. Przeciwko Szaremu oprócz prokuratury wystąpiła także, jako oskarżyciel posiłkowy, dyrekcja zakładów, domagając się przede wszystkim ukarania Szarego zakazem pełnienia funkcji w zarządzie HCP. Sąd ostatecznie postanowił nie orzec tej kary.
Marcel Szary (ur. 1964) należał do NSZZ Solidarność od 1980 roku, kiedy przystąpił do związku jeszcze jako uczeń drugiej klasy zawod& oacute;wki. W latach 1988-1991 był szefem organizacji zakładowej na W-2, największym i najważniejszym wydziale produkującym silniki okrętowe. Nie zgadzając się z ugodową polityką Solidarności w 2000 roku zrezygnował z przynależności do tego związku, a w czerwcu 2004 roku zorganizował związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza.
Zarzucenie Marcelemu Szaremu, działaczowi podziemnych struktur Solidarności w HCP w latach '80, kierowanie nielegalnym strajkiem jest czymś kuriozalnym. Szczególnie, że strona pracodawcy przedstawiła świadków, którzy w latach '70 i '80 prawdopodobnie współpracowali ze służbą bezpieczeństwa i na ich zeznaniach oparł się sąd.
Płyty były i są spontaniczną formą okazywania niezadowolenia przez załogę HCP. Marcel Szary, jako przewodniczący Inicjatywy Pracowniczej i jako delegat załogi do pracy w Zarządzie HCP (załoga wybrała go w 2003, 2006 i w 2009 roku zdecydowaną większością głosów), czuł się w obowiązku reprezentować interesy załogi. Wyrok sądu Inicjatywa Pracownicza traktujemy jako kontynuację represji związkowych. Tym bardziej, że wszystkie doniesienia związku zawodowego o łamaniu prawa do strajku prokuratura konsekwentnie odrzucała. Odrzucane są też wszelkie wnioski o ściganie pracodawców, którzy zwalniają pracowników za przynależność i aktywność związkową. W zakładach Cegielskiego ostatnio zwolniono czterech działaczy IP chronionych prawem – członków Strajkowego Komitetu Negocjacyjneg
Wajcha